KAWIARNIA TRIBECA COFFEE - OPINIE

chcialabym w koncu powiedziedziec pare slow o tym lokalu,pracowalam tam jakis czas temu przez wakacje, po pierwsze chialam wziac wobrone w kelnerki, ktore bardzo sie staraja grzecznie obsluzyc i podac to czego oczekuja aczkolwiek jest to niozliwe poniewaz sa zestresowana np. sytuacja prosze sobie wyobrazic sytuacje, srodek wakacji godzina okolo 23 podchodze do stolika widze ze zbiera sie grupa zasiadaja i oczywiscie podchodze i grzecznie pytam wszyscy zamowili piwo, po paru minutach musialam wrocic i powiadomic ich ze nimoge im podac piwa poniewaz zabraklo kufli!! zostalam wysmiana ale taka jest prawda na temat tego lokalu,wystroj jest super ludzie tak ze bardzo sie staraja aczkolwiek gdy ja tam pracowalam na bardze byl jeden mikser do mieszania wszstkiego!! zamowienia powinny przychodzic razem jak maja przychodzic razem kiedy jedneym mikserem naraz sie nie da wsyzstkiego zrobic !!jest tam za malo ludzi poza tym jedna osoba sie wypowiadala ze kelnerka podala jej zamowinie mokra reka( ja tez bylam do tego zmuszona niejeden raz poniewaz sama musialam biec aby zdobyc kufel z kuchni sama go umyc, bo na zmywaku sie nie wyrabiali(za malo ludzi!!) natspenie sam nalac piwo (blagajac o wejscie na babarmanki bo kelnerki tam wchodzic nie moga!) z czym przyszlam na miejsce i jeszcze zostalam skrzyczana ze piwo nalewam pol godziny!! i tutaj pytanie czy mielibyscie dobry humor i z usmiechem witali klientow wiedzac ze zapowiada sie kolejna gonitwa po kazdym skrawku tribeci aby zdoby wymazone zamowniene?? pozdrawiam !

Miałam tą nieprzyjemność pracować tam jakiś czas jako kelnerka i w imieniu moich następcow blagam Was, abyscie nie uciekali nie zaplaciwszy rachunku, bo kelnerzy musza to pozniej splacac z wlasnej kasy... a to nie ich wina, ze czekaja na zamowienia po 20min, tylko calego tamtejszego systemu i organizacji pracy. poza tym rzeczywiscie serwuja pyszna kawe i znaja sie na jej przygotowaniu jak zawodowi barisci!

jestem zaskoczona tyloma surowymi opiniami,czesto odwiedzam lokal na rynku,faktycznie trzeba miec troche cierpliwosci oczekujac na zamowienie ,ale uwazam,ze warto.jestem wprost uzalezniona od belgijskiej czekolady sniadaniowej,nigdzie,nawet w wedlu nie pilam rownie pysznej,desery rowniez nie rozczarowuja.czesto wpadamy tam na babskie ploty,wychodzimy zadowolone.

Wczoraj odwiedzilam ten lokal ,pomimo ze w lokalu byly cztery stoliki na krzyz ( wszystkie obsluzone) czekalismy na kawe 15 min , a to co otrzymalismy trudno nazwac kawa . Biala kawa tam przyzadzana smakuje jak pomyje . jak mozna espresso rozcieczac goraca woda i mlekiem , podane w duzym kubku do niczego sie nie nadaje. Niedobra kawa to nie jedyny minus tego lokalu , niestety obsluga rowniez pozostawia wiele do zyczenia . Klijent moze sie tam poczuc jak ktos niepozadany .

Po prostu PORAŻKA!!! Jeśli chcesz - to sam sprawdz:-) Nieeeee Polecam!

Tribeca-Obsługa-straszna!!kelnerki- choć trzy, to nie dawały sobie rady.Jakieś takie koszmarne!!!(niemiłe,niesympatyczne,bezczelne).Byłyśmy którejś niedzieli w Tribece,(ale to był z pewnością ostatni raz).Jeszcze nigdzie tak niemiło nas niepotraktowano!A porcje ciasta były porcjami głodowymi...nieświeżymi,odniosłyśmy wrażenie że dostałyśmy resztki które miały trafić na śmietnik...podawano je w nieestetyczny sposób, a resztę pieniędzy podano nam mokrymi rękoma...a przy tym wszystkim obsłużono nas z wielką łaską!!!NIgdy więcej....

na kawe czeka sie tak dlugo bo jest jeden ekspres do robienia kawy, obsluguje go jedna osoba. a w miedzy czasie ta sama osoba musi ubic mleko, wyrzezbic pianke na capuccino itp. niestety ale to wszystko zajmuje troche czasu.zamowienia realizuje sie w kolejnosci zgloszen, tzn ze jak ktos na poczatku zamowil 5 capucino a stolik obok jedno male espreso. to to espreso dostanie dopiero jak zrobia sie te capucino.z tad te dziwne opoznienia przy, wydawalo by sie prostym zamowieniu.
obsluga naprawde stara sie jak moze.
Polecam ta knajpke poniewaz naprawde maja najlepsza kawe w miescie, oraz nachos :)