KAWIARNIA TRIBECA COFFEE - OPINIE

Ja oraz moi znajomi już nie odwiedzimy tej kawiarni. Z przykrością NIE POLECAM, a wręcz ODRADZAM. Podobno najlepsza kawa w mieście...nie wypowiadam sie, to rzecz gustu. Za to z pewnością najgorsza obsługa. Czy właściciel przez przypadek po prostu nie oszczędza na liczbie kelnerów, kelnerek, barmanów? Bo skąd prawie 15 minutowy czas oczekiwania na przyjęcie zamówienia oraz 30 min. oczekiwania na jego realizacje? Że nie wspomnę o dosyć często spotykanym braku potraw i napoi wpisanych w menu.

Dla komentarzy w stylu "...jak mozna czekac tak długo na kawe---obok dostalam w 2 minuty"...itd itp..: Jeśli chcesz napić się prawdziwej, doskonałej i najlepszej jakości kawy w Krakowie to wytrzymasz z uśmiechcem na twarzy te 20,nawet 30 minut w szczytowych godzinach gdzie obok Twojego zamówienia są jeszcze setki innych...
Tymbardziej, ze nie można sie nudzic czy to w środku, w oryginalnej atmosferze (wystrój,muzyka), czy to na ogródku z widokiem na rynek-ratusz, sukiennice (gdzie zawsze można zaobserwować co ciekawego)!
Więc jeśli ktos ma chwile i chce dostac kawe od zaraz---niech sie wybierze do McDonalda (kawa za 2 zł-małe cappucino)-gdzie i tak bedzie musial postac w kolejce, bądĽ do innej knajpki-gdzie leja kawke w tzw."2 minuty" z torebki, bądĽ z ekspresu jakąś bez rewelacji!

tribeca coffe w galerii krakowskiej- rewelacja!
super wystrój, super obsługa, najlepsza kawa

WSZYSTKO DO KITU. WYSTRUJ , MUZA, JEDYNIE CO ZMUSZA MNIE DO PRZYJSCIA DO TEGO LOKALU TO PYSZNA KAWKA I SWIETNA KUCHNIAA PERSONEK STARA SIE JAK MOZE !! POZDRO

Kawa faktycznie bardzo dobra, ale obsługa jak śnięte muchy, co zadziwia przy takiej konkurencji lokali w Krakowie (i przy bezrobociu...) Przydałoby się czasem przetrzeć stoliki i zrobić remanent w "zastawie" (mocno wyszczerbione kubki i talerze). To przecież w końcu krakowski rynek...

lokal, wewnątrz, całkiem w porządku, reprezentuje średni krakowski poziom. Bez ekscesów, ale też bez rewelacji. Ogródek to już zupełnie inna bajka... . Jeśli komuś się nie śpieszy, czytaj: ma około 2 godziny wolnego czasu, nie chce zjeść dokładnie tego co jest w karcie(często zdarza się, że czegoś nie ma), to lokal dla niego! Obsługa sprawia wrażenie jakby była pierwszy dzień w pracy, często w ogródku jest obecna tylko jedna kelnerka.. (może najwyższy czas zwiększyć liczbę personelu?), na wszystko się czeka godzinami, zdarza się, że czasami w lokalu nie mają coca-coli!!! Jednym słowem omijać szerokim łukiem!!!

hmm,17 minut to nie tragedia, zważywszy że ogródek TriBeCa to 32 stoliki, a więc prawie 130 osób w godzinach szczytu, a zrobienie jednej kawy trwa średnio 1,5 minuty.. ale cóż, jedni widzą siebie, inni widzą świat ;-)