STALOWE MAGNOLIE - OPINIE

Stalowe Magnolie!!!
Najlepsza muzyka !Najlepsza atmosfera!Najlepsza obsługa!Najlepsza Margerita!
Wy co przychodzicie tu na tanie piwo!radzę dworzec centralny w warszawie

Ludzie co Wy tu opowiadacie?!Jaka beznadziejna obsluga??Musze stanac w ich obronie,bo to fajni,wyluzowani ludzie,o ktorych zlego slowa powiedziec nie pozwole.Profesjonalni barmani,mile (i ladne)kelnerki-fakt-prostakow i chamow traktuja tak jak na to zasluguja,ale maja na to carte blanche od menadzera i wlasciciela.Kazdy fajny i kulturalny czlowiek doswiadcza tylko-jak to mowicie"plusow"tego miejsca.Badzcie dla nich mili-oddadza wam podwojnie.Cala paczka z W-wy bawilismy sie tam na klubowej imprezce na lozkach(kazdy kto jest ok moze tam wejsc-wystarczy pogadac z menadzerka),niezli dj-e,klubowa muzyka na europejskim poziomie.W koncu klub z klasa.Pozdrawiam i sugeruje nie skreslac tego miejsca przez dziwne opinie dziwnych ludzi.:)

Jest to jedyny pub w K., który robi wrażenie(moim zdaniem)nie tylko na miejscowych , ale także na przyjezdnych - taka knajpa której nie można się powstydzić...ma bardzo ciekawy wystrój-nic tu nie jest przypadkowe!!!I do tego muzyka na żywo!SUPER!!!Szkoda tylko, ze obsługa i barmani oceniaja ludzi po wyglądzie i jak ktoś wygląda "za bogato" płaci wyższą cenę za drinka!Zresztą ceny w karcie mają się nijak do faktycznych!Np piwo kosztuje juz 10 zł!!!To chyba najdrozsze piwo w Krakowie...Pozdrawiam Bywalców i Snobów...

ZASTANAWAIAM SIĘ CZY OPINIE, KTÓRE NA TEJ STRONIE MOŻNA ODCZYTAĆ TO PISZECIE SAMI LUB STOWARZYSZENIE ŻYCZLIWYCH.JAKOŚ NIE MOGĘ ZNALEŻĆ ŻADNYCH RECENZJI Z BALU SYLWESTROWEGO A PODOBNO BYŁO CIEKAWIE.

dobrym pomysłem było tanie wejście ( 50zł os osoby )ale kiepskim zagraniem podniesienie napoi, chwyt w pewności nie na kożyść dla lokalu w oczach stałych bywalców.
Muzyka różna.
Ciekawym wydarzeniem były panny wyzywajaco tańczące razem, na macenego po tyłkach z podniesionymi kieckami powyżej majtek.
Co prawda nie był to szczyt tej wykwintnej okazałości lokalu bo do smaku imprezy na parkiecie zaczeły pokazywać się zupełnie rozebrane dziewczyny. Początkowo jedna - póĽniej więcej. Należy dodać, że swietnie się bawiły - wyzywająco( powtórka)tańcząć, rozkraczjąc się przy tańcach w trakcie parkietowych figór. Fajne i ze smakiem przemyślane były te rozkosze biorąć pod uwagę że na zabawie sylwestrowej uczestnicy goszczą parami. Każdy lubi popatrzeć na ładne ciała i subtelne jego prezentacje tyle że ci prezentujący nie mieli z tymi określniami nic wspólnego.Myślę że istnieje ogólne pojęcie smaku/gustu do którego zalicza się również nagie kobiece ciała i ich wyglą. Szkoda że nikt nie zwrócił z obsługi lokalu uwagi że nie było na co patrzeć. A lokal został z nieciekawymi gołymi ciałami pusty juz około godz.3:00.

To moje ulubione miejsce od roku.
Uwielbiam panującą tam atmosferę. Podoba mi się wystrój, koncerty. Ostatnio można też potańczyć przy dobrej, klubowej muzyce. Jedynym minusem jest beznadziejna obsługa, która nie przejmuje się klientami. Ale jak można coś wymagać od kelnerów, kiedy przez menadżera po właścicielkę wszyscy mają poczucie wyższości i nie przejmują się klientami.

byłam raz , wystrój i koncert który w ten wieczór usłyszałam na długo zapadnie mi w pamieci. A propos grała wtedy taka kapela: trzech facetów w srednim wieku grających na fortepianie , perkusji i basie i oczywiście wokalistka z głosem Allie Fitzgerald. Czy ktoś może wie jak nazywa się ta niewiasta i czy przypadkiem nie bierze udziału z dużym sukcesem w drugiej edycji Idola?
Liczę na Waszą pomoc
Czekam na info.