POD JASZCZURAMI - OPINIE

Świetna knajpa pod każdym względem.Można tam się nieĽle zabawić( dyskoteki, koncerty, wieczorki poetyckie). Kiedyś tam pracowałam i miło to wspominam.

Jaszczury to teraz imprezownia tylko dla studentow. Moze to i lepiej....gowniarze nie maja wstepu....chyba, ze sobie legitke przeskrobia..
Zartuje.....Ogolnie spoko

Klub Pod Jaszczurami to bardzo przyjemne miejsce. Można porównac je do kapryśnej kobiety. Idąc tam nigdy nie wiesz co Cię spotka. Na spotkaniach kluturalnych (cykliczny konkurs poetycki oraz kazania) można poznac się ze zdaniem sławnych ludzi Krakowa na różne tematy. Częste koncerty dają możliwość pobawienia sie wraz ze znajomymi przy muzyce wykonywanej przez krakowskie kapele i nie tylko. Dyskoteki, które odbywają sie w piątki i sobioty, także mają swój urok. Jesli chodzi o asortyment alkocholi to wydaje mi sie przygotowany dla portweli studentów czyli w sumie standardowy. Polecam to miejsce wszystkim studentom i nie tylko.

Rzeczywiscie jest duszno ale musze przyznac ze pomimo tego bardzo przyjemnie sie rozczarowalam. Nie lubie dyskotek a mimo to ten lokal cos w sobie ma. Swietna muzyka przy ktorej mozna sie wyplasac na maxa sympatyczni ludzie (zreszta jak wszyscy w Krakowie:)) tanie piwo i w ogole:) Z przyjemnoscia tam jeszcze wroce:)

Niestety z przykrością muszę stwierdzić,że się zawiodłam. jednym słowem KICHA i to na MAXA.Na przykład podczas koncertów- zero KLIMY, totalne dno. Lepiej niech się poprawią.

Alez kiedy powroci moja ulubiona dyskoteka? Tak swietnie sie tu bawilam i odkad lokal zamknieto skreslam kreseczki na scianie kazdego dnia i czekam na wielki powrot. Swietna muzyka, cudowna atmosfera i przyjemna obsluga. Uzaleznilam sie od tego miejsca i teraz jestem na przymusowym odwyku.

W czasie rock'owych koncertów niesamowity klimat i wspaniali ludzie. Jednak dyskoteki omijam.