KLUB CARPE DIEM II - OPINIE

Najlepsze miejsce w Kraku, Super jest tańczyć na tym górnym poziomie (scena), tam wraz z całą resztą czuję że żyję, czyli właśnie Carpe Diem, tyle że nocą hi, hi,hi.
Ktoś napisał, że ciasno, oto chodzi sama mogę pobawić się w domu, potańczyć przed lustrem. Tak chyba jest, że do nalepszego miejsca ciągną ludziska. Pozdraiwam obsługę, fajnie jak jest z kim pogadać o 3.00.
Zapomniałam o ostatnich koncertach, byłam na wszytkich zdecydowanie najlepsza była Ostrowska. Oddział Z. i Róże E, też mega............ ale teraz idę już spać

super miejsce, klimat, jeden z większych parkietów w centrum. 3X TAK

carpe?rok temu wydawalo mi się,że to najlepsza knajpa pod slońcem..dziś..no cóż..1.miejsca brak-za to dla kolesi z piwem obok parkietu zawsze sie znajdzie:/,2.muza taka sobie-ileż mozna sluchać w kółko tego samego??3.ochrona-bez zastrzeżeń:))to dla nich tam bywam:)) pozdrawiam

Lokal ma zdecydowanie wiele plusów:
- piwo
- nie lubię poniedziałków i szalone środy
- wystrój
- muzyka | Choć DJ'owi trochę czasem odwala na disco i podobne klimaty, to najczęściej leci coś porządnego. Rock, Rock'n'Roll, stare disco (klasyki: Bee Gees ,Boney M itd)czy Metal (miałem szoka jak Enter Sandman puścili , bardzo pozytywnego szoka)
- obsługa (barmani, szatnia itd.)

No i niestety parę minusów:
- ww.czasowe zaćmienia umysłowe DJ'a
- ochrona.....ja wiem że inteligentni ochroniarze są drożsi ale to co najczęściej stoi na bramce woła o pomstę do nieba.
- czasem jest "trochę" ciasno". No i parkiet , trochę mały. Ja wiem ,że to kwestia lokalu i z tym nie ma za bardzo co zrobić ale cóż....wpisać trzeba.

Byłam z przyjaciółmi niedawno po raz pierwszy, lubię każdy rodzaj muzyki, więc ja się wybawiłam, oni natomiast bardzo narzekali. Jedno co mi sie bardzo nie spodobało to ciasnota, bardzo wileka ciasnota. Pozatym barmani są oki, muzyka też i ludzie, świetni klienci... Polecam chudym osobom, które wszędzie się złatwością przecisną...

Cze. ostanio bylem w loklalu w ten piatek i kilka motywow.
Primo - fajnie duze sale mieszcza kilka stolikow co daje mozliwosc nawiazania kontaktow na lewo i prawo .Zwykle mili ludzi chetni do rozmowy i zabawy inawet coll wystroj.
Secundo - ochrona no coz bywa lepsza ale zle nie jest bardzo spoko pan szatnia ale biedaka tak kortkami zawalili ze tylko reke bylo widac po akcje kurtka do szatni zanucili bramakarze. Bronx jak wszedzie , duze tlumy najlepsza pora na zajecie miejsca to okolo 18.00 pozniej jest juz tylko gorzej.
Tercio - niestytu beda minusy .1) Za mala sala to o pomste wola jak ludzie zapuscili roka to ludzie sie omalo co nie pozabijali - jest ciasno i to bardzo. 2) Muza - jak kto lubi ale smetna do tanca srednio bo ilez mozna tanczyc do disco polo popowego troszke za malo urozmaicenia choc do romozwy calkiem dobra ale jak mowie rzecz gustu. 3) Wachacze niesty gdy tanczylismy pod lewa strona byly kloce podpierajace sciane z bronxem albo sie tanczy albo pije a nie przeszkadza !!! i rzecz jeszce gorsza po prawwej przy stoliku wachacze moze to byl cukier nie wiem ale malo fajnie to wygladalo !!!
Ogolnie polecam na piwko z kumplem w wiekszym skaldzie pogadac potanczyc a i na wyryw w sam raz.......hehehe ogolnie polecam ale nie naciskam

Fantastyczna knajpa (pod względem wystroju) dla miłośników 2-óch kółek!!! Co prawda mam pewne zastrzezenia co do muzyki ale ogłonie jest OK!