KLUB CARPE DIEM II - OPINIE

hej hej:):) hmmm... jesli chodzi o carpeDIEM2 wyobrazcie sobie ze 1 stycznia juz hihi 2005 bylam w nim po raz pierwszy poniewaz ja tak po pabach nie chodze w krakowie bo pochodze z trzebini < w sumie to nie daleko . w krakowie bywam > i powiem szczerze ze naprawde podobalo mi sie i wnetrze i bar i klimat muzyki , to jest poprostu cos co lubie!!! taka muza jest dla mnie wazna , spiewam w zespolach rockowych i moze tez dlatego spodobalo mi w tym pubie!!! wiem ze nie mozna oceniac tu ludzi ale ja sobie pozowole:towarzystwo jest super , tance z nieznajomymi to frajda mozna poznac naprawde wielu fantastycznych ludzi!!! i wiem jedno nigdy nie bede tego pubu omijac - i ciesze sie ze mialam okazje byc na sylwku 2004/2005 to dalo mi szanse na zobaczenie carpediem2 z czego sie mega ciesze :):) teraz na stowe bede tu chodzic:)pozdrawiam was i oczywiscie wszytkich muzykow:):) <gdyby ktos byl zainteresowany , szukam zespolu w ktorym moglabym spiewac-moj mail gg 7891828!! buzka:)pozdrawiam;)

Klima działa...knajpa typowo rockowa i dobra zabawa gwarantowana tylko gdy sie wpadnei z dobrym towarzystwem...a kolejka do szatni to jakiś horror

fajne miejsce. ostatnio poznalem w karpiu fajna laske wiec nie narzekam.. a z muzyka to rozne, najlepiej jak polski rock graja bo czasami jak dj zapusci hardkora to przez godzine nikt prawie na parkiecie nie tanczy... no i czasami to sie pisuary przelewaja :}:D:D;p

Odpowiedż na opinię, którą napisał "Ja": nie wiem kiedy byłeś w Carpe 2, że stwierdziłes brak klimatyzacji, klimatyzacja jest i działa jak najbardziej wydajnie az czasami jest wręcz zimno, jesli chodzi o "metali" to proporcjemetali do pozostałych są mniej więcej jak 1:4 więc bez przesady, knajpa jest z załozenia knajpa rockową i taka muzyka tam po prostu jest emitowana. Jesli chodzi o dobór muzyki jest ona dobierana głównie większości która ma ochote sie bawić. Wydaje mi sie,że jeśli wystawiasz krytyczna opinię powinieneś starać się byc chociaż odrobinę obiektywny.

(...)
Do CarpiaDwa chodze wzglądnie często, jakkolwiek debilnie to brzmi (mimo,ze nie da sie baunsowac na barze ja w Jedynce, ale to inna bajka), więc uwazam że jakoś sie odniosę do wypowiedzi moich przedmówców. Wytsrój ma swój urok i styl, choć niektórym może sie nie podobać. Piwo, jak dla mnie, ciupke za drogie, ale ujdzie. Nie ujdzie natomiast to blondi-barmanka, z drugiego baru - nie wiem czy tylko ja tak mam, ale zawsze nie dolewa mnie do tego 0,5l. No cóż, taki juz muj los.
Muzyka-tu mam dylemat. Raczej nie do tańczenia, jeno do słuchania.Jak gitaraka-to za wolne i nie kazdemu sie podoba.Niektórzy dje chyba wogołe nie mają wyczucia kto jest na sali i na siłę pchająswój set. Jasne, czasm trafi się cos fajnego, ale wtedy rodzi sie peweni problem. Robi sie kółeczko i wszyscy sobie fajnie moszują/moshują, panie się kulturalnie odsuwają i jest fajnie. Troche sie człowiek pogiba i idzie sie napić - wszytsko w porządki słowem jednym. Ale ludzie- jak ię bawicie, to bierzcie odpowiedzialność na siebie na siebie:)wqiadomo, ze komus sie moze cosik stac i nie ma co płakac. Jak sie bawie to sie z tym licze. I na litosć boska - odrózniajcie pogo od moshu, a moshe rozrózniajcie na te HaCe i metalowe.Tyle
Klub ocenuiam pozytwynie, chco to typowe miejce dla studentów. Obok Habakuka, RATMu i Iry dje stawiaą obok siebie Maroon 5, Kelis i <SZKLANˇ POGODE> pomieszanie z poplataniem.
Kiedy ja sie doczekam jakiegos fajnego kluby z dobrą JEDNORODNˇ (co nie znaczy ze nudna)muzyka.

generalnie nie polecam, a dobor muzy...hmmm...wiele do zyczenia pozostawia, duuuzo metali, brak klimatyzacji :(

Jakie znowu brudasy?Ja żadnego nie widzialem.Muzyka może być chodz mogla by być lepsiejsza.MÓWIMY STANOWCZE NIE DRESOM I NAŻELOWANYM PEDAŁKOM!!!