BAR DRUKARNIA PODGÓRZE JAZZ CLUB - OPINIE

Kto lubi zatłoczone, zadymione, głośne imprezy temu polecam Drukarnie- prawdziwą studencką balangę. Jeśli przyjdziesz tam czwartek albo w sobotę to zabawa do rana gwarantowana. Piątki są nieco chudsze co wcale nie oznacza że jest tam pusto. Około 100 osób na pewno. Ludzie tam przychodzący prezentują totalny przekrój społeczno-kulturowy i możesz tam spotkać od brudasa po dichola. Większość jednak stanowią wyluzowani bezkompleksowi ludzie. Co istotne przychodzi tam dużo dziewczyn i naprawdę są w imprezowych nastrojach. Cała obsługa OK szczególnie nad ranem dzieje się tu wiele. Pamiętaj: atmosferę tworzą ludzie a nie ściany dlatego nie przejmuj się chujowym wyglądem wnętrza bo i tak jest to najlepsza imprezownia w mieście. Pozdrawiam. Trzymać tak dalej!

Wystrój jak w sali tortur.Piwo tanie chociaż nie najlepszej jakości.Przydałby się jakiś przystojny i KULTURALNY barman albo w ogóle ktos z obsługi bo Ci którzy są tylko odstraszają.Problem to ubikacja-kolejki!!!!.Nie wiem tylko czy są tam organizowane jakieś wycieczki z okolicznych wiosek bo ludzie sa na poziomie Michała Wiśniewskiego - na szczęście DJ ma tyle litości że nie usiłuje lansować finalistów(pożal się Boże) Eurowizji-chociaż puszcza prawie wszystko -nie wiem czy to najlepszy pomysł-chyba ma schizofrenie i nie może się zdecydować na jeden rodzaj muzyki.Ale i tak jest to jedyne miejsce w okolicy gdzie jeszcze jakoś można się pobawić.

Często chodzę do Drukarni i zawszę dobrze się bawię. Podoba mi się ten nowy DJ jest naprawdę przystojnym kolesiem. Barmani też są fajni. Chociaż ten Heniek to podobno kawał capa. Jest tam też zajebisty szatniarz. Ogólnie piątka z plusem.

Extra lokal! Obsługa lekko podpita ale nigdy nie pijana. Bathory jest OK! Muza najlepsza w Krakowie oby tak dalej. Dużo fajnych lasek zazdroszczę DJowi.

Byłam w Drukarni na ostatki. Ludzie jeszcze nie widziałam tak zatłoczonego lokalu i to we wtorek co oczywiście świadczy o dużej popularności tego klubu. Mnie osobiście się podoba ze względu na dużą liczbę fajnych ludzi. Co do obsługi fajni kolesie za barem ten wysoki i chyba Szymek. Najprzystojniejszy jest DJ i pewnie zarywa dużo lasek. Muzyka jest naprawdę czadowa leci tam wszystko ale przynajmniej się nie nudzi i każdy znajdzie dla siebie coś miłego. Mimo że wystrój nie najlepszy polecam knajpę dla wszystkich którzy lubią ostrą jazdę do rana. pozdrawiam.

Wystroj jak w knajpie po wybuchu granatu i zatrudnieniu najtanszej ekipy remontowej.Barmani na luzie i to sie udziela.Jest tanio ale piwo nie jest najgorsze.Atmosfera w zaleznosci od dnia i ekipy ktora postanowila Drukarnie odwiedzic.I jeszcze slowo o tym co z komputera zapodaje ten dziwny czlowiek w przyciasnej kamizelce.Ludziom sie podoba i to mnie dziwi bo nie leci tam tylko komercyjny szajs.Moze uda sie kogos wyedukowac.Wy,ktorzy tam wchodzicie mozecie miec (jakas)nadzieje.

Bardzo nie lubie chamstwa i przy mojej nastepnej wizycie w Drukarni dam w ryj temu nowemu barmanowi w sweterkach (podobno jest to nowy własciciel). Poza tym też jestem barmanem i wiem kiedy ktoś mnie szyje na drinach. Jesli robi to gosc który mówi o sobie że jest szefem tej knajpy to bardzo niefajnie to swiadczy o tym miejscu