SALSA (ZAMKNIĘTE) - OPINIE

Ostatnio odwiedziłam Salse i okazało się ze jest to miły klub na poziomie. bardzo podobało mi się jak grał DJ a jeszc ze bardziej on sam. Poza tym miła obsługa i fajne drinki polecam każdemu ten własnie lokal można się tu nieĽle zabawić i zobaczyć przystojnego DJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No wreszcie w Salsie jest tak jak ma byc.
Lato widac jej nie sluzy, bo malo ludzi bywalo, ale teraz jest tlum i to ciekawych osobistosci. Gratuluje Wlascicielowi konsekwencji w utrzymywaniu wysokiego poziomu na wszystkich szczeblach.
W Salsie mozemy spotkac wyselekcjonowanych kulturalnych ludzi !

Dla Lele
Witaj-dziekuje bardzo za recenzję.Co do pustek w naszym klubie to rzeczywiście byl to najgorszy weekend w dziejach klubu.Niestety mamy lato i jestesmy bez tzw. ogródka.Przykro mi, że nie bawilaś się w Salsie i rozumiem to.Klub cieszy się naprawdę popularnościa pomimo zmiany siedziby( dawniej bylismy na Grodzkiej).Ten sam problem spotkał inne kluby w Krakowie - ale czekamy na koniec wakacji.Mysle że do tego czasu nie zbankrutujemy.Pozdrawiam
Darek

Ta recenzja nie ma charakteru negatywnego, bardziej pytający. Dziś (9.08.03) w sobotę o godzinie 22:10 zawitałem do Salsy. Na bramce stało dwóch sympatycznych gości, nota bene nie wyglądali jak pospolita ochrona. Niestety nie przekonałem się o cudownym klimacie, kelnerkach, DJu, drinach, itp., ponieważ byłem tam tylko 30 sek. Powód? Dokładnie 5 OSÓB NA SALI !!! w sobotę po 22:00. O co chodzi??? Knajpka ma potencjał ! Dla normalnych ludzi z klasą byłaby super. Dalczego więc nikogo tam nie widać ??? :( Może zawitałem w zły dzień, o złej porze? Bardzo proszę o jakieś wyjaśnienie, chętnie wpadłbym tam raz jeszcze.

Wczorajszą, piątkową noc postanowiłem spędzić w nieznanym mi klubie SALSA! Z recenzji zamieszczonych wcześniej na tej stronie, zdawał mi się być ciekawym. Około godziny 21 jestem na Dietla 44. Już przy wejściu bardzo miła szatniarka oznajmia, że wstęp dziś bezpłatny.(Ciekawe jak w inne dni?) Zauważam, że szatnia (w lecie zbędna) kosztuje 1 zł. od wdzianka, 2 zł. od torebki -zupełnie niepotrzebne zbieranie pieniędzy moim zdaniem -tego być nie powinno, to mi się nie podoba. Poza szatniarką żadnej bramki nie widzę. Stromymi schodami podążam na dół. Bez problemu znajduję miejsce przy stoliku! Siadam i u bardzo miłej (ładnej, młodej ;)) barmanki zamawiam, zwyczajowo już chyba, ulubiony gin z tonikiem (14 zł.). Drink przyrządzony po mistrzowsku -dobra jakość alkoholu, świeża limonka, wszystko odpowiednio schłodzone i wlane do bardzo ładnej szklanki! Duży plus -gin z tonikiem też da się przyrządzić Ľle...w SALSIE jest doskonały! Warto też spojrzeć do karty z drinkami -przecież nie zawsze trzeba pić wódkę z colą- w SALSIE wybór drinków jest ogromny i na dodatek niesamowicie oryginalny! Oryginalny ze względu na to, że SALSA współpracuje z firmą BACARDI Polska, a BACARDI oferuje chyba najlepsze drinki na świecie. W Polsce jednak ciągle są rzadkością- w SALSIE dostępny jest pełny chyba zestaw. Normalna cena z tzw. TOP30 (drinki BACARDI) to 15 zł. Do 15 września trwa jednak promocja i w kieszeni zostanie nam 3 zł. od każdej buteleczki! Na minus można zaliczyć mały wybór piw. Tylko jedno lane (Okocim- 5 zł.) i chyba 4 gatunki butelkowe (np. Corona- 10 zł.) Teraz dopiero spokojnie siadam, popijam i przyglądam się murom SALSY! Knajpka urządzona jest ze smakiem gustem i rozwagą. Wygodne krzesła, czyste stoliki, ";niespisane";, pomarańczowe ściany, ładnie dyskretne kinkietowe oświetlenie. Toaleta w stanie nienagannym! Wnętrze naprawdę bardzo stylowe -duże stoliki i kanapy sprzyjają kilku a może nawet kilkunastoosobowym grupkom znajomych odwiedzających klub. SALSA oferuje jeden bar, jak naliczyłem około 90 miejsc siedzących i sporych rozmiarów parkiet! Muzyka w SALSIE jest rewelacyjna. Choć spędziłem tam ledwo ponad dwie godziny towarzyszyły mi fantastyczne klimatyczne kawałki-doskonałe zarówno do tańczenia jak i słuchania! Usłyszałem zarówno utwory z ścieżki dĽwiękowej do filmu BUENA VISTA SOCIAL CLUB, jak i Ricky'ego Martina. Nie brakuje najnowszej muzyki latynoamerykańskiej ani starszych brzmień. Mam wrażenie ze DJ jest dobry i gra to, przy czym klientom dobrze się tańczy, ale nazwa knajpki nie przeczy, a wręcz informuje o muzyce, która rozlega się z głośników! No, ale dlaczego opuściłem SALSE po około dwóch godzinach? Bo SALSA świeci pustkami -póki, co przynajmniej! Owszem, wybrałem się z jednym tylko kumplem-mój błąd. Ale ciężko w SALSIE kogoś poznać, bo ludzi jest po prostu mało. Powodem jest na pewno to, że klub nie znajduje się w bezpośrednim otoczeniu Rynku Głównego i chyba ciut zbyt wysokie ceny. Więcej reklamy! Ogólnie klub oceniam bardzo wysoko! Znakomita -miła i profesjonalna obsługa (czyste szklanki, fachowo przyrządzane drinki, popielniczka wymieniana co kilka minut). Wygodne kanapy i fotele, odpowiednia przestrzeń do siedzenia. Bardzo ładne otoczenie, wystrój, oświetlenie itd. Wszystko to na 6! Wadą mogą być tylko moim zdaniem nieco zbyt wysokie ceny. Może założenie właścicieli jest takie by odstraszały klientelę w dresach, ale nie wiem czy nie odstraszają też kulturalnej klienteli wolącej po prostu wydać trochę mniej! Podczas mojego krótkiego pobytu w SALSIE średnia wieku bawiących się to ok. 27 lat. Myślę, że sposobem na rozkręcenie interesu byłoby obniżenie średniej wieku w lokalu poprzez obniżenie cen i dalsza dbałość o wysoką kulturę i profesjonalizm personelu. No i odpowiednią selekcję klientów już na bramce. Myślę, że po delikatnym obniżeniu cen SALSA mogłaby stać się klubem dla elit studenckich oraz młodej klasy średniej. Serdecznie wszystkich pozdrawiam życząc SALSIE powodzenia. Oby więcej klientów. Oby więcej takich klubów. Polecam wszystkim na poziomie!
Piotr Kotarba vel Marzepan
A-ha. Kiedy opuszczałem lokal, przy wejściu stał już młody, sprawnie wyglądający mężczyzna w marynarce-bramka ok!

Klub "Salsa" jest moim zdaniem najslepszym pomysłem na spędzenie piątkowej i sobotniej nocy (jeśli ktoś lubi miłą obsługę). DRINKI = MISTRZOSTWO ŚWIATA!! A z szefem lokalu zawsze można pogadać jak z kumplem - RÓWNY FACET!!! SZCZEGÓLNIE POLECAM "KAWE BANANOWĄ"-PYCHA!!!!!!!!!!!!
POZDRAWIAM.

Ochrona: 5
Wystroj: 4
Obsługa: 4
Atmosfera: 4-5
Koktajle: 5+

Ten lokal jest prowadzony z glowa i smakiem ! Jesli beda konsekwentni w utrzymaniu obecnego poziomu to murowany sukces !
Z racji lokalizacji niezbedna jest chyba reklama, szczegolnie sciaganie turystow. Polacy, nie znaja sie jeszcze na produktach luksusowych: wina, cygara i salsa...:-)