MUSIC BAR 9 - OPINIE

Szanowny Stały Kliencie-jak można wywnioskować z twej wypowiedzi literatura fantastyczna nie jest Ci obca.Pamiętaj jednak aby w swe fantastyczne wątki wkładać odrobinę więcej realizmu.Czy nie sądzisz, że pisanie tego typu opini jest po prostu niepoważne.Twoja wypowiedż emanuje wręcz osobistą niechęcią do osób pracujących w "9" na bramce.Na przyszłość trochę mniej subiektywnych opini, opartych na nie wiadomo skąd płynących przesłankach i spostrzeżeniach. Do zobaczenia w Dziewiątce- jak już skończysz 21 lat.

Lokal bardzo OK, muza tym bardziej, ochrona-tragedia-w ogóle się nie sprawdza, nie wiem kto ich tam zatrudnił, wystarczy zobaczyć jak wyglądają-szczególnie panowie pracujący w sobotę, mają zbyt wiele do powiedzenia, są bezczelni, unoszą się dumą, obrażają wchodzących klientów, a gdy potrzebna jest ich interwencja w momencie zadymy chowają się po kątach i wciskają pilot wzywający justusa, który robi dopiero porządek. Nie wiem od czego oni tam są.

Do Remek-/musze napisac jeszcze raz,poniewaz redakcja zamiescila tylko moja jedna wypowiedz/przychodze do 9 juz ponad 4 lata i nie uwazam,zeby ktokolwiek z obslugi byl niemily.Ale skoro Tobie przeszkadzaja ludzie,ktorzy graja w lotki/sama gram prawie codziennie i nie uwazam,zebysmy zachowywali sie jakos szczegolnie glosno/to moze z Toba jest cos nie tak.Juz samym pisaniem o czyims wygladzie,wystawiasz opinie o sobie,ale to juz Twoj problem. My sie zawsze dobrze bawimy i wiele razy razem z obsluga,ktora stara sie jak moze,zeby byc milym nawet dla burakow. Ale jest wiele lokali w Krakowie,ja wraz z moimi znajomymi zostaje tutaj.I wybieram sie na syl;westra, bo wiem,ze bedzie dobra zabawa.Wiec zachowaj swoje uwagi dla siebie.My i tak lubimy cala!!obsluge.

do Remek:
Jeszcze jedno- ta barmanka jest bardzo mila i uwierz mi wiele razy z nia rozmawialam i jakos nigdy mi nie odburknela,takze zachowaj swoje dziwne poglady dla siebie,/poza tym nie jest blondynka!/moze byles juz niezle wstawiony skoro nawet nie zauwazasz koloru włosow.

do Remek:
mysle,ze nie masz racji,chodze juz od 5 lat do tego lokalu i nigdy nie spotkalam sie z mieuprzejmym zachowaniem barmanow/w wiekszosci sa to Ci sami od lat/,a tym bardziej na ogrodku,jesli ktos z klientow nie umie sie zachowac wowczas ich reakca jest odpowiednia i wiele razy maja racje.A jak sam nie umiesz sie zachowac to dlaczego ktos ma byc dla ciebie mily/tym bardziej komentujac czyjs wyglad sam wystawiasz sobie ocene-zamiesc swoje zdjecie i zobaczymy jaki jestes piekny/A co do tych barmanow to jestes w bledzie-zawsze swietnie sie bawimy jak stoja za barem,dla milych klientow zawsze znajda usmiech.Zmien lokal nikt Cie tu nie trzyma.Trzeba byc ostatnim burakiem,zeby tak pisac. gram w lotki w 9 i nie uwazam,zebysmy zachowywali sie specjalnie glosno, a jak Ci przeszkadza to siedz w domu. Ja sie tam dobrze czuje i jestem codziennie!!!

Niska blondynka z dużym nosem w czwartek obsługująca bar w ogródku jest niemiła .Barman który z Nią pracuje bardzo dowcipny.Chłopak,który puszcza muzykę i jest kelnerem -miły i zna się na rzeczy.Ciepło nie było,ale rozgrzaliśmy się grzanym piwem(szkoda,że tak drogim-8 zeta),reszta zamówień bez zarzutu-ceny ok.Za to hałas od strony lotek nie do wytrzymania-ludzie ,czemu tak krzyczycie???Ogólnie -fajne miejsce(bez lotek i bez tej dziwnej barmanki).Polecam na spotkania w większym gronie i na takie przy barze.Byle nie zagadywać blondynki.

kilka razy tu bylem i taka normalna knajpa, najzwyklejsza w swiecie ale mozna sie pobawic. ale jesli to jest najlepsza impreza w rynku no to ja juz do krakowa nie przyjezdzam-mam nadzieje ze sa lepsze(ale kible najlepsze w polsce:)).w katowicach sa 100 razy lepsze.narka