KLUB CARPE DIEM II - OPINIE

kochani, byłam w Krakowie przejazdem i carpe diem był miłym dodatkiem do cudownego wieczoru w cudownym mieście...co do muzyki..nareszcie lokal z prawdziwą muzyką::))))choć...mogłoby być troszkę ostrzej...buziaczki

ależ tu jest dziadostwo,głowa boli jak mozna dopuscic do tego w czasach ostrej konkurencji.wystroj to sprawa gustu,ale obsługa juz nie.przypominaja sie mordownie z dawnych czasow.chlopaki jest XXI wiek .gdybyscie chociaz potrafili utrzymac klimat .wybaczcie ale jak dla mnie to wszystko jest cieniutkie-troche pracy panowie(moze panie) .

Jako studentka i fanka mocnego brzmienia muszę przyznać, że Carpe2 trafiło w mój gust i sprostało moim wymaganiom(dlatego bywam tu regularnie:)Prawdą jest, że muzyka wciąż ta sama, ale przynajmniej wiadomo czego się spodziewać, jężeli komuś taki właśnie klimat odpowiada, to z pewnością zostanie stałym bywalcem tego lokalu. Do obsługi raczej nie mam zarzutów, ewentualnie do bramkarzy, którzy już o godzinie 3.00 przypominają, że o 4 zamykają. To potrafi zepsuć zabawę, więc postuluję albo za przedłużeniem czasu otwarcia lokalu, albo za zmianą bramkarzy.

hej byłam tylko raz w carpe diem i musze przyznac ze nie jest ciekawie jeśli chodzi o atmosferę publiczną. Przychodzą tam ludzie załatwiać własne interesy (...) a nie dla zabawy; tylko czekać aż bedzie jakaś zadyma...

Tak kanpa to totalny syffff!!!nawet najgorszemu wrogowi nie polecilabym takiej kanjpy!!!

tragedia-syf i smród !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zupełny brak atmosfery ,wieśniactwo,muzyka tragiczna,obsługa po prostu nie ma pojecia o muzyce,jest im obojetne co slysza .na szczescie jest w tym miescie jeszcze kilka innych rockowych knajp ktore traktuja swoich klientow z luzem ale i kultura jakiej w tym lokalu nie zobaczymy.

Muzyka do bani, ogólnie średnio, nie da się raczej dobrze wybawić