PHILO-KAWIARNIA FILOZOFICZNA - OPINIE

nie wiem za czyją to sprawą ale to miejsce czasy świetności ma już dawno za sobą...potencjalnych klientów może już teraz tylko rozczarować....

żal mi trochę ludzi którzy rozpaczliwie bronią tego miejsca, jakoby było ono siedliskiem zapomnianych cnót i uciech dla duszy... bla bla bla...tam duszą się we własnym sosie życiowi nieudacznicy, którzy przy kuflu piwa i przymulonej muzyce zapewniają siebie nawzajem, że wszystko jeszcze przed nimi...gratulują sobie swego własnego upadku...czyniąc z niego wartośc samą w sobie...nie ma się czym chwalic, szczerze współczuję...

Lokal i klimat w sam raz dla słabeuszy, ludzi którzy nie potrafią żyć bez podawania im ręki. Włodek dobrze to wymyślił, a takich ludzi jest przecież najwięcej...Kiedyś tam byłam, gdy obudziłam się rano w domku, miałam wrażenie, że jest to centrum sekty...Oczywiście kiedyś tam jeszcze raz wskoczę, ale tylko po to, aby uśmiechnąć się do Włodka i powiedzieć, że jest mi strasznie żal, że nie doszedł do tego, jak wzmocnić ludzi, nie stwarzając warunków nieistnienia "ja", bo są inne możliwości, ale człowiek poszedł na łatwiznę...gratulacje Włodku.


Uwaga - powyższy tekst jest subiektywną wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl.

Miejsce otwierania powiek, ust i czegokolwiek jeszcze, nostalgiczny syf, mokry kurz, a we wszystkim tym Miłość przewspaniała! Szkoda mi tylko mego urojonego- acz wciąż przerażająco seksownego- Witkaca, który zbluzgałby cały ten syf i tryper... A, ostatecznie niech sobie bluzga, bo może z tego jaki zacny poemat wyjdzie, co- bądź co bądź- rozsławi Philo wśród narodów! Gorąco polecam! Adieu!!!

Cafe Włodzimierza jest dla ludzi z duszą, którzy nie szukają luksusu ciała..bo go tam mało, ale z pewnościa zaspokoją potrzebę duszy. Im większe wymagania wnętrza ciała tym obsługa staje wpierw na głowie potem na rzęsach...aby sprostać filozoficznym pragnieniom prowadzenia mądrego słowa.
A sam Włodzimierz..przewodnik, pasterz i rycerz jednocześnie..dowodzi swą mądrością i zaszczepia swoim ciepłem umysłu. Serdecznie pozdrawiam ten lokal z duszą...i duszą..pewnie wrócę tam nie raz.

Byłem tu raz tylko i na 100% jeszcze wróce, niezły klimat, muzyczka przyjemna i każdy pozytywnie nastukany,
Pozdrówki

Co by tu duzo nie mowic! Beznadziejne skupisko idiotw na kazdym metrze kwadratowym. Jesli uwazasz ze masz choc odrobine klasy omijaj to miejsce szerokim lukiem.