KEBAB GRILL - OPINIE

W ubiegłym tygodniu mój mąż kupował tam kebab, płacił kartą i później przy sprawdzaniu wyciągu bankowego z całego meisiąca okazało się, że skasowali go tam 120 zł za 1 kebab.
Jego wina, że nie sprawdził paragonu od razu...ale i tak co za bezczelność. /.../

Jak dla mnie bar ok a kebaby wciąż najsmaczniejsze w Krakowie ale faktycznie muszę przyznać, że ich jakość spadła . Jadam tam dość często i nie zamieniłbym ich kebabów na żadne inne. (...)

Niestety muszę się zgodzić z negatywną opinią na temat tego baru. W ostatnie wakacje odwiedziła mnie rodzina więc postanowiłam ich zabrać na tak osławione kebaby z Grodzkiej. Przy okazji zamówiliśmy również obiady. No i cóż. Bar dość brudny i zero klimatyzacji. Kebaby niesmaczne choć wcale się nie dziwię bo nie dość , że pomidory były lekko już nieświeże, to Pan , który je robił odgrzewał mięso w mikrofali, więc wolę nie wiedzieć, ile dni ono miało. Mięso , które nam podano do obiadu również nieświeże. Choć najbardziej zbulwersowała mnie taka starsza , niekulturalna Pani chyba właścicielka, która w dość niemiły sposób oświadczyła że toaleta dla klientów jest płatna( a zostawiliśmy w barze koło 200zł). Poza tym tak krzyczała na pracowników , że My siedząc na drugiej sali cały czas mieliśmy wątpliwą przyjemność tego słuchać. Ale najgorsze jest to, że nasze dzieci , które zamówiły "te najsmaczniejsze kebaby w Krakowie" miały całą noc i na następny dzień zatrucie. W sumie żałuję, że nie zgłosiłam tego do sanepidu, bo może następnym razem zastanowiliby się co sprzedają ludziom.
Zdecydowanie odradzam!!!

Koszmarny bar!!!! Jedzenie tłuste i odgrzewane . Od razu można wyczuć w smaku, że wciskają ludziom stare mięso, które się nie sprzedało we wcześniejszych dniach. Zero klimatyzacji , po paru minutach nie można tam wytrzymać i szczerze współczuję osobom tam pracującym. Oczywiście biegunka po obiedzie w tej spelunie gwarantowana. Kiedyś jadałem tam dość często kebaby ale już od paru dobrych lat ich jakość ewidentnie leci na łeb.Szczególnie jak widzę, że pracownicy dają stare odgrzewane w mikrofali mięso no i warzywa w kebabie też często nadgnite jakby odpadki tam wrzucali .Po tym jak parę razy dostałem innego kebaba, niż zamawiałm to sobie darowałem i już tam nie jadam . Nie rozumiem, po co własciciel zatrudnia osoby , które nie za bardzo mówią po polsku i nie rozumieją co się do nich mówi (...) Poza tym, starsza pani tam pracujaca wrzeszczy na pracowników przy klientach- zero kultury!!! . Jak idę zjeść do baru to chce spożyć posiłek w spokoju a nie słuchać awantury pomiędzy kierownikiem a pracownikami.
Szczerze odradzam.

Faktycznie, pan Mariusz ma racje. Atmosfera jest tam kiepska. Ostatnio jak tam byłam to taki śmieszny arab, co jeszcze w ogole nie mówi prawie po polsku pomylil nie tylko moje zamowienie ale jeszcze paru innych osób (w ciągu pół godz!> fajnie że przepraszają ale jak ja chce cos zjesc to nie chce dostawac czegos innego niz zamawiam, to sie mija z idea:( co wiecej taki sobie byl ten kebab w ciescie, ja raczej tam nie zawitam. no i jak tam jest straszzznie goraco!! tam sie nie da wytrzymac!! i ta babcia... jak slyszalam jak sie drze na pracowniikow to zastanawiam sie czy nie napisac do pip bo mi szkoda tych ludzi ktorzy tam pracuja. no ale zyjemy w wolnym kraju:) kazdy je tam gdzie chce:)

ci arabowie w tym najsłynniejszym kebabie w krakowie sa bardzo nie mili i nie jest przyjemnie jak sie kłuca miedzy soba i jeszcze ta starsza kobieta która wyjada mieso z pojemnikow fu juz tam nie zawitam.

kebab jest najlepszy jesli robią go polacy a zwłaszcza tych dwóch grubszych chłopaków