KLUB FAUST - OPINIE

Faust to jedna z najlepszych knajp w krk...fajny klimat,muza itd.itp! Szkoda,ze toaleta płatna i Pan "WC Dziadek" powinien przejść na emeryturę...hihihi:)))No i zainstalujcie klimatyzacje na sali,bo to największy minus!

wystrój spoko, muza ujdzie, ale dopisze to co inni, beznadziejna ochrona, zachowanie kolesi na bramce ubliża temu miejscu. naprawde menedzer to spoko gosc, niech wplynie na szefa zeby wypier... te elementy z roboty. to dla dobra reputacji klubu. za duzo ziomali, wiochy, drechow i zagranicznych pseudo playboyow co mysla ze glupie polki wyrwa. szkoda. kiedys bylo tu duzo lepiej. pozdro.

jakbym napisała co myśle o tej knajpie pewnie nawet nie umieściliby tego ale dobra napisze z cenzurą. kiedy były wianki w krakowie poszłyśmy potem z kolezankami do fausta i tam właśnie pobił mnie koleś ochrona oczywiście miała to gdzieś, w ogóle nie zareagowali. wczoraj pobili tam moją kumpele reakcja ochrony była taka sama. Faust to nie jest żaden lokal tylko zbiorowisko damskich bokserów. Obie zastanawiamy sie czy nie wnieść sprawy do sądu bo chyba każdy ma prawo czuć sie bezpiecznie i po to jest ta ochrona
Uwaga - powyższy tekst jest wypowiedzią użytkownika PoGodzinach.pl. Redakcja serwisu zaznacza, że nie potwierdza tego zdarzenia.

Z tym pubem mam bardzo wiele wspomnien... Wlasnie w niej poznalam najwspanialszego faceta pod sloncem i wlasnie w niej zakonczylam zwiazek z nim... Muzyka bardzo nastrajajaca na klimat romantyczny... nie ma dzieci ktore usilnie chca sobie kupi to pierwsze piwo bo i tak nieletnim nie podadza.. I to jest wlasnie dobre!! Ale ochrone zmiencie i zrobcie cos z klimatyzacja bo ludziska sie wam podusza!!

ha!!ten klub powinien sie nazywac skunx lub dusimnietu!!gdy zbliżamy sie do parkietu powala nas niesamowita fala uderzeniowa fetoru!zeeerrrooo klimy!mam wielką prośbe do meskich bywalców tego klubu:antyperspirant to na prawde fajny wynalazek kupcie sobie w tesco-tanio!!!mnostwo dresów:(dużo obcokrajowców nie wiem dlaczego-i dziwic sie pozniej ze za granicami nasz kraj jest postrzegany jako jedna wielka wiocha z chałupami krytymi strzechą!

Knajpa do bani w szczegolnosci ochrona chyba najwyzszy czas zeby wlasciciel sie zastanowil nad dalsza przyszloscia ktorej nie widze w rozowych kolorach.

knajpa dosyć fajna, wbrew pozorom nie ma tak dużo drechów, blachar, ziomów czy trendy ludzi, tylko zwyczajni-niezwyczajni. poznałem tam kiedyś świetną dziewczynę, ale zgubiłem do niej nr, szkoda...