KLUB CARPE DIEM PUB - OPINIE

SUPER KNAJPKA...POZDROWIENIA DLA DJ KAMILA....KAMIL BUZIAKI!!!!!!!TYLKO TAK DALEJ....

Carpe diem - lokal jak lokal. dj w czarnych oklularach, daje swiatłami po oczach i chyba dlatego zakłada TE OKULARY :-) ale ale moi drodzy..... to nic w porownaniu z knajpą SOHO !!!! tam to sie dopiero dzieje.... dj tym razem bez okularow, włosy postawione na żel - lata 80. troche sie złości bo ma mało płyt i nie można zamowic niczego. ale ale moi drodzy to nie wszystko....... kolega zza lady (bo to nie bar chyba) w obcisłym wdzianku - bluzeczce - wywija do tej muzy jak ta lala, podaje ciepłe piwko, bo jak mówi: - przecież jest z puszki. jest bardzo nerwowy w westernowym stylu strzela z drzwi wyjściowych i mówi: KLIENT TO NIE NASZ PAN! oczywiscie nie można płacić karta kredytową! laski tłumnie otaczaja pseudobar - ale jak sie dowiedziałyśmy SĄ Z RODZINY wiec nie mogą też rozmawiać z rozbawioną klientelą lokalu SOHO. jednym słowem polecamy, pod warunkiem drażnienia dj i barmana (ale na dole w salce tanecznej) MASZ ZŁY DZIEŃ WAL DO SOHO !!!!!! do zobaczenia! miłej zabawy w lokalu SOHO przy ulicy szpitalnej.

Chcialbym badzo podziekowac klubowi,wlascicielom klubu,obsludze i stalym bywalcom Carpe Diem za niesamowite chwile i imprezy ktore tam przezylem i ktore pozostana na zawsze w mojej pamieci. Carpe Diem...jedno z najbardziej niesamowitych miejsc ktore odwiedzilem podrozujac po calym swiecie.Spedzilem w Carpe Diem kilka niesamowitych tygodni mojego zycia poznajac wspanialych i wartosciowych ludzi i bawiac sie na najbardziej "wolnych" imprezach jakie mozna sobie wyobrazic(wiekszosc tego czasu spedzilem tanczac na barze ha,ha,ha...Gdzie indziej mozesz to robic??? : ) : )
Wrocilem do "normalnego" zycia w Londynie ale wciaz szkla mi sie oczy na mysl o Carpe Diem i ludziach ktorych poznalem (i ktorych moglbym poznac gdybym zostal)Mam nadzieje ze pozostaly po mnie jakies mile wspomnienia i ze sie spotkamy wkrotce(za miesiac,za rok...)
Jeszcze raz dziekuje wspanialym wlascicielom,obsludze i cudownym bywalcom Carpe Diem za cudowne chwile.
CARPE DIEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ps:Jesli dzieki mnie skusiles sie tam pojsc i jestes zadowolony(a) prosze wyslij mi swojego news-a.Moze i ja sie skusze i bede tam jutro.............................
DZIEKUJE

Bardzo dlugo nie mialam ulubionego miejsca w Krakowie, do czasu kiedy nie weszlam do Carpe. Tego nie da sie opisac! Niesamowite miejsce gdzie nie ma sie wrazenia ze jest sie tam niechcianym. Polecam goraco i zgadzam sie z kolegom ktory napisal ze samemu ciezko stamtad wyjsc...

super klimat, muzyka, ludzie, wystrój, dj. mhm coś jeszcze....???

W weekendy rewelacyjna zabawa, spotkacie tu cały przekrój ludności. Rewelacyjne miejsce, można i kameralnie niemalże zasiąść przy kawie, napić się piwka na wygodnych kanapach, albo po prostu potańczyć. Trudno nie znaleĽć sobie czegoś dla siebie.... tylko ekipe zebrac i do Carpe...

za******ta muza, fajni ludzie, zniewalajacy usmiech barmanki no i w srody piwo za 3,5zl, ja tu zostaje!!!