BAR HOANG HAI - OPINIE

Czesto bywam na Kapelance i na Zamkowej i powiem tyle: porcje coraz mniejsze,ceny coraz większe.

Zgadzam sie z poprzednikami.Restauracja ma wieloletnia renome wspaniałych kucharzy i jedzenie,ale miejsce nie jest do tego dostosowane,albo widocznie wszystkie sprzety są stare i nadaja sie do wymiany. Tylko na co jeszcze czekają właściciele?Bo ja osobiście nie mam zadnej przyjemnosci z siedzenia w tym lokalu(oczywiscie oprócz jedzenia)

W lato gorąco klimatyzacja tylko na pokaz,a w zimie brak ogrzewania, połowa klientów siedzi w kurtkach. litoości!!

Ja natomiast proponowałbym zainwestowac w porzadna klimatyzacje nie dość,że przy weekendach jest tam tłoczno i trudno o miejsce to jeszcze z każdego leje sie pot juz nie mówiąc o tych biednych kelnerkach.Mam na mysli lokal na Zamkowej.Jeśli chodzi o jedzenie nie mam zastrzezeń :)

Restaurację HH przy ul. Kapelanka odwiedzam odkąd powstała. Na początku właściciele dbali o klientów, jedzenie było świeże i smaczne. Niestety od ponad pół roku jest gorzej, niż ustawa przewiduje. Zamiast porządnych dań serwują śmieci ozdobione wycinankami z marcheweczek (to się nie zmieniło). Za słono, za surowo lub spalone. Nie wspomnę o tym, ile trzeba poczekać na takie "rarytasy". Przestałam tam jadać, bo mój żołądek tego nie zniósł. Cena nijak ma się do towaru.
Co do obsługi... Zero profesjonalizmu. Rzucanie talerzami z jedzeniem i skwaszone miny nie dodają temu lokalowi splendoru.
Nie polecam nikomu jedzenia w takim towarzystwie. Nawet, gdyby było ona gratis.

Hmm, osobiście nie wiem jak to jest z tym od strony kuchni, ale zastanawia mnie jedna rzecz.
Czemu zawsze, gdy zamawiam makaron (ten po chińsku) z warzywami, dostaje w pewnym sensie co innego...? Raz są w nim warzywa i to góra ich jest, a innym razem tylko jakąś marchewkę tylko i ledwie co sałaty (czy kapusty - nie znam się). Kiedyś znalazłem nawet groszek którego nie znoszę, a nigdy go tam nie było wcześniej w tym daniu.

WŁAŚCICIELU - ZAJMIJ SIĘ TYM, BO MENU JEST OD TEGO, ŻEBY LUDZIE WIEDZIELI CO ZAMAWIAJĄ, A NIE PO TO BY LICZYLI,ŻE DZIŚ KUCHARZ ZBLIŻY SIĘ SWOJĄ INWENCJĄ DO TEGO CO ZAMÓWILI...:(

Porażka!
Byłem tam wczoraj z rodziną ,z reszta nie pierwszy raz bo czesto odwiedzalismy ten lokal bo jedzenie jest tam nieczego sobie,ale to co dzisiaj tam zobaczyłem to była masakra.Obsługa nie wiedziała wogole co sie dzieje,jakas stara chinka latała jak poparzona nie wiem czy to szefowa czy kto,druga za barem tez nie wiedziała co sie dzieje.Na zamowienie czekalismy jakies 20 minut.Kelnerka przeprosiła co prawda tłumaczac zamieszanie nowym personelem.Ale jak tak ma tam teraz wygladac nowy personel to ja dziekuje i zmieniam restauracje.Ewentualnie bede brał na wynos,bo na spokojne zjedzenie obiadu nie mozna liczyc.Ten zakład przechodzi ostatnimi czasy jakis kryzys.